Potrawy leczą... albo szkodzą. Pożywienie bywa lekiem, ale może być także trucizną. To co jemy i jak przyrządzamy posiłki w dużym stopniu wpływa na nasze zdrowie i samopoczucie, a nawet, jak dowiedziono, na sprawność ciała i umysłu, na nastrój, a więc również na życie zawodowe i osobiste. Gusty i upodobania dietetyczne kształtuje tradycja. Jemy to, do czego przywykliśmy od dzieciństwa i w taki sposób, w jaki nas uczono, niechętnie przyjmując nowe potrawy i z trudem zmieniając zwyczaje żywieniowe. Niestety, nasza polska tradycja kulinarna raczej zdrowiu nie sprzyja - jadamy na ogół dużo tłuszczu, zbyt często pojawiają się na naszych stołach potrawy smażone i pieczone, zaś mało jest surówek, warzyw i owoców. Zwyczaje żywieniowe są wręcz obezwładniające. Pamiętam pewnego pacjenta oddziału kardiologicznego, o nadmiernie obfitych kształtach, leczonego na zawał mięśnia sercowego. Podawano mu lekko strawne posiłki w skromnych porcjach, by go nieco odchudzić i w ten sposób zmniejszyć obciążenie chorego serca. Na nic, bo troskliwa żona, zresztą na jego wyraźne żądanie, przynosiła mu z domu, wbrew zaleceniom lekarza, kotlety schabowe i pieczone kaczki, w przekonaniu, że jest to najlepszy sposób na odzyskiwanie sił i zdrowia. Właściwa dieta zapobiega wielu chorobom, również nowotworowym, a także pomaga leczyć już występujące. Leczenie dietetyczne, w przypadku wielu schorzeń, uchodzi za równorzędne z chirurgicznym, farmakologicznym, a bywa, że udaje się uniknąć, dzięki właściwej diecie, innych przykrych terapii. W książce tej zamieściliśmy najważniejsze zasady dietetyczne i przykładowe przepisy kulinarne polecane w chorobach wymagających szczególnej diety. Opracowała je wiceprezes Z. G. Polskiego Towarzystwa Dietetyki mgr Helena Ciborowska - dietetyczka dyplomowana.